Jeszcze się ciągną
barwne korowody
od złudzeń mętne
w szafirowym cieple
Ale już nie kwitną
te zorze promienne
i wachlarze zmysłów
w noce nieprzewiewne
Nauczeni blaskiem
spleceni z nicością
stąpamy ostrożnie
po linii do siebie
I tylko kierunek
wiedziony miłością
co raz nam umyka
boleśnie,
boleśnie …
4 stycznia 2019