Nie boję się śmierci
nie boję się bólu
nie boję się wstydu
nie popadam w rozpacz
nie mam żalu, głodu
nie mam pożądania
nie czuję zazdrości,
i nie czuję gniewu
Odsunęłam:
„Nie mam”
Zastąpiłam:
„Jestem”
Nie wpadam w ekstazę
nie prę w oświecenie
doceniłam wszystko
co mi się przydarza
pobłogosławiłam
swoją własną ziemię
Idę po tej ziemi
jak po świętej myśli
jest dla mnie wszystkim
jestem dla niej wszystkim
Miłość w niej odradzam
Topię skały blokad
integruję cienie
oddaję, odbieram
kompletnym istnieniem
Energia mnie z ciała
niesie do wieczności
płynę w stronę siebie
po ścieżkach miłości
10.03.2018